Burza liderem!!! Inter poza strefą awansu! Do końca tylko trzy kolejki!

Nawet w najlepszych pornosach nikt Sasha Grey nie dała się tak wydymać jak Inter w rundzie wiosennej. Wynik ich ostatniego spotkania z nowym liderem Burzą Pilawa przypominał bardziej przejazd włoskiego ogiera Rocco Siffriediego przez Polskę niż mecz o awans do wyższej klasy.

Burza zamieniła się wiosną w prawdziwe tornado. W tej rundzie wygrali 7 z 8 spotkań, a przed nimi mecze z Legion II i z Radością II, z którą raczej bez problemu powinni wygrać.

Podobną strategię co Inter mają stołeczni Amigosi. Chociaż nie. Amogisi jeszcze dopłacają sędziom liniowym (chyba nie chcieli się odzwyczajać od A Klasowych standardów). Wywalona kasa w sędziów nie gwarantuje sukcesów. Wiosną zgromadzili nawet mniej punktów niż my, ale jeszcze z nami nie grali ;(. Pozostały im jeszcze spotkania z KS Glinianka i prawdopodobny wpiernicz z GKP Targówek.

Że AKS Zły ma potencjał, to nawet Malanowski i Partnerzy by do tego doszli, ale że zrobią w przerwie między rundami taki postęp, to tylko Rutkowski byłby w stanie ustalić. W ośmiu wiosennych spotkaniach zgromadzili więcej punktów niż w jedenastu meczach rundy jesiennej. Przed nimi tylko 1 mecz z GKP Targówek, bo w ostatniej kolejce kasują 3 punkty za mecz z Mazowszem.

Chyba najtrudniejszą przeprawę ze wszystkich walczących o awans zespołów ma GKP Targówek. Przed nimi jeszcze 3 mecze, a wśród rywali KS Glinianka, AKS Zły i Amigos Warszawa.

W grupie mających szansę na awans drużyn jest jeszcze Legion II Warszawa. Przed mini jeszcze 3 spotkania, a do powtórzenia wyniku sportowego z jesieni brakuje 3 punktów. Legion zagra kolejno z Burzą Pilawa, Orłem Parysów i na koniec z Jednością. Porażka w którymś z tych meczów może przekreślić szanse na awans. Zatem zalecamy pielgrzymki do Fatimy, Medziugorie, Lourdes. A dla pewności dorzucamy Mekkę i wyjazd nad Ganges.

Gdyby ktoś dał sobie rękę uciąć, za to że Orzeł Parysów znacznie poprawi swoją grę na wiosnę, to by już kurwa nie miał ręki. Orzeł to chyba największa sensacja tej wiosny. Już teraz zgromadzili dwa razy więcej punktów niż jesienią i nic nie wskazuje na to by mieli zwolnić. Za tydzień grają z Interem, potem z Legionem i Radością. trzy punkty w ich przypadku, to plan minimum.

KS Glinianka dołącza do grona zespołów, które występują słabiej wiosną niż to miało miejsce jesienią. Terminarz też ich nie rozpieszcza. Na celowniku mają GKP, Amigos i Inter, a więc dwa zespoły bijące się o awans. Ciężko im będzie poprawić dorobek punktowy.

Ani jednego punktu w tej rundzie nie byli w stanie zdobyć zawodnicy z Radości. Z tego powodu na pewno nie jest im do śmiechu. Już za tydzień mają okazję zdobyć pierwsze punkty, ponieważ podejmują u siebie Mazowsze! A poza tym jeszcze szybki wpierdziel od Burzy Pilawa i być może od Orła Parysów.

I najlepsze na koniec. Jednościowcy postanowili, że najmniej stresu przyniesie im walka o TOP10 ligi i ten cel mają już zapewniony. Orła nie wyprzedzą, Radość nie wyprzedzi ich. Przetrenowani jedną jednostką treningową piłkarze już ledwo zipią. Jak dobrze pójdzie, to obędzie się bez walkowerów. Szacun!